O ile brudną przednią szybę z pozycji kierowcy doprawdy trudno jest przeoczyć, o tyle zachlapane i ubłocone reflektory już dużo łatwiej. A przecież światła brudzą się tak samo, a czasem nawet bardziej niż szyby. Co więcej, ich stan przekłada się nie tylko na komfort, ale i na bezpieczeństwo jazdy. Dlatego też warto zastanowić się nad instalacją systemu spryskiwaczy reflektorów. Koszt takiego rozwiązania jest niewielki, a korzyści naprawdę spore.

Spryskiwacze reflektorów seryjnie tylko do ksenonów

Obecnie spryskiwacze reflektorów wymagane są w wersji podstawowej jednie w przypadku aut posiadających reflektory ksenonowe. W pozostałych modelach, głównie ze wzglądu na ciągłe minimalizowanie kosztów, producenci oszczędzają, jak tylko mogą na tego typu rozwiązaniach. Dlatego jeśli chcemy doposażyć swoje auto w system spryskiwaczy reflektorów, musimy zadbać o to sami. I tu, jak w wielu innych przypadkach, możemy całość oddać w ręce mechaników z warsztatu samochodowego lub spróbować podjąć się samemu całej instalacji. Montaż spryskiwaczy reflektorów nie jest szczególnie trudny, dlatego warto spróbować i zaufać swoim umiejętnościom.

Przygotowanie do montażu spryskiwaczy

Kompletny zestaw systemu spryskiwaczy reflektorów można kupić już za ok. 50 zł. W jego skład powinien wchodzić m. in. zbiornik z pompką, wężyki, trójnik, dysze i wiązka zasilania. System taki można zamontować w niemal każdym samochodzie. Zwykle do jego instalacji wystarczy wymontować reflektory, czasem jednak niezbędne okazuje się zdjęcie zderzaka. W takim przypadku należy rozpocząć demontaż od mocowań zderzaka. Następnie, zanim jeszcze zdejmiemy sam zderzak, wstępnie zaznaczamy miejsce, w którym umieszczone będą dysze spryskiwaczy. Następnie zdejmujemy zderzak i już z pomocą odpowiednich przyrządów mierniczych określamy dokładnie punkty, w których nawiercimy otwory pod dysze. Samo założenie końcówek spryskiwaczy jest banalnie proste, mocowane są bowiem za pomocą zwykłej nakrętki.

Wspólne zasilanie obu systemów spryskiwaczy

Kolejnym krokiem jest montaż zbiornika na płyn zasilający spryskiwacze. W tym celu musimy znaleźć wolne miejsce pod maską (w razie potrzeby zbiornik możemy lekko dopasować) i przymocować go tak, by był stabilny i umożliwiał swobodne zamknięcie maski.

Jeśli chcemy, by spryskiwacze reflektorów uruchamiały się jednocześnie ze spryskiwaczami szyb, musimy podpiąć je tak, by były zasilane z tego samego silniczka. Tzw. masę możemy podłączyć bliżej zbiornika spryskiwacza, dokręcając ją do dowolnego gwintu połączonego z karoserią.

Elementy hydrauliczne systemu spryskiwaczy reflektorów

Ostatnim elementem systemu są przewodu, którymi popłynie płyn. Do ich instalacji potrzebne nam będą wężyki, trójniki i zaworek zwrotny. Znaczenie tego ostatniego jest bardzo duże – ponieważ spryskiwacze znajdują się zawsze poniżej zbiornika, bez zaworu zwrotnego cały płyn zwyczajnie by przez nie wyciekł. Należy go jedynie dobrze założyć, zgodnie z oznaczeniem kierunkiem przepływu. Prawidłowy system spryskiwaczy reflektorów w części hydraulicznej powinien przebiegać po linii: zbiornik, zawór zwrotny, trójnik oraz dysze.
Na koniec jeszcze jedna uwaga. Jeśli łączycie spryskiwacze reflektorów ze spryskiwaczem szyb, zastąpcie odpowiadający za spryskiwacze szyb bezpiecznik 15 amperowy na bezpiecznik 20 A, co zrównoważy większy pobór prądu.